Na wstępie warto wyjaśnić co mam na myśli pisząc o parkingu domeny w celach zarobkowych.
Parking – wprost z języka angielskiego : zaparkowanie – jest to zakotwiczenie domeny w wybranym serwisie. Może być to dla przykładu hosting (tam stawiamy naszą stronę) lub, tak jak w omawianym przypadku, serwis zarobkowy (np. ParkingCrew czy Sedo). W skrócie wygląda to tak, iż w wybranym serwisie parkujemy nasz adres, następnie serwis automatycznie lub na podstawie naszych słów kluczowych, wybranego języka i kategorii, generuje odpowiednie linki, po czym umieszcza je na spreparowanej stronie, do której odnosić będzie nasz adres. Nasze zarobki będą zależne od ilości kliknięć oraz od jakości umieszczonych na stronie linków. W praktyce serwis podaje wartości za 1000 różnych (to słowo jest bardzo ważne) kliknięć w dany link. Jakość danego linku zależy od tego gdzie link odnosi (wybrane kategorie niekiedy są bardziej cenione) oraz co potencjalny Klikający musi zrobić (czy wystarczy, że zajrzy na stronę, czy musi coś na niej kupić). W tym miejscu należy zauważyć, iż zakotwiczona domena nie może być użyta do innych celów.
Niestety. Nawet gdy pośrednio ustawimy kategorię: bankowość, język: angielski, wiodące słowo kluczowe: pożyczki, nie oznaczać to będzie, iż system serwisu zamieści na naszej stronie dobrej jakości linki do „chwilówek”, dzięki którym kliknięcie przyniesie nam oczekiwaną wartość.
Niestety, strona generowana jest automatycznie. Lata mijają, a szablony stron nie idą w parze z postępem. Nie zachęcają do kliknięcia, wręcz odstraszają. Dzisiaj bardzo łatwo jest rozpoznać stronę z samymi linkami (dla wielu bezwartościową) po czym jak najszybciej z niej uciec. Pozycjonowanie stron również jest bardzo słabe. Wyszukiwarka google.com najczęściej pomija takie strony w wynikach. Szanse, że ktoś na stronę trafi uwarunkowane są jedynie umieszczaniem linku do niej w innym miejscu (link do strony z linkami).
Weźmy pod uwagę dwie różne sytuacje:
Niestety, gdy wybierzemy jedną z 99 na 100 kategorii, która jest mało dochodowa w danym czasie, nie zarobimy praktycznie nic. Teoretycznie będą to 2 centy, które raz dwa, nie wiadomo gdzie się upłynnią.
Tak ale tylko w przypadku, że każda zarobi. Nie każda domena zarabia (Mit nr: 2). Więcej domen = większe koszty utrzymania.
O ile sam parking często gęsto jest darmowy o tyle wykupienie i odnawianie domen już nie. Należy pamiętać, iż w skali roku mamy koło 12$ kosztów utrzymania jednej domeny. By wyjść na zero musimy miesięcznie generować 1$ zysku. Jeżeli 1$ dostaniemy na czysto za 1000 kliknięć to daje nam koło 4000 wejść na stronę przy stosunku 1 kliknięcie na 4 wejścia. Jeśli chcemy mówić o zarobku kliknięć musi być (znacznie) więcej…
Obecnie moim zdaniem nie opłaca się parkować.
Jeżeli nie chcemy tworzyć własnej marki (sklep, blog, usługi), dzięki której zarobimy na sprzedaży czy reklamach warto się zastanowić nad odsprzedażą domeny na serwisach aukcyjnych. Jeśli myślimy, iż w przyszłości domena będzie znacznie więcej warta, należy zastanowić się nad najtańszą jej formą „przechowania” do tego czasu. Można ją przetransferować do serwisu taki jak mój. Im więcej posiada się domen tym mniejsze są koszta ich utrzymania. Mnie obowiązuje cennik odnowień hurtowy, osoby z mniejszą ilością domen w portfolio płacą ceny detaliczne. Jeśli i to nas nie interesuje należy wziąć pod uwagę rezygnację z domeny – jej uwolnienie, gdyż po kilku latach można stwierdzić, iż utopiło się nie małe środki. Używania posiadanych domen do rozsyłania maili = spamu, nie polecam!